Ostatnie wieści z kraju:
-
Słuchobus po Polsce. Badanie słuchu prowadzone w ramach Narodowego Testu Słuchu ma objąć mieszkańców prawie 70 miast. Akcja trwa od 12 lipca do 28 września. Jej celem jest zwrócenie uwagi na potrzebę stronienia od tumultu. Rwetes jest szkodliwy dla słuchu. Skutki przebywania w hałasie są spore. Polacy coraz gorzej słyszą! Kampania profilaktyki, która została wczoraj zainaugurowana w Poznaniu, organizowana jest już czwarty raz. Mimo nagłośnienia tego problemu, w polskich szkołach, autobusach czy pociągach bywa bardzo głośno. Nadal ludzie słuchają głośno muzyki z podbitym basem i sopranami na słuchawkach. Przez co nie słyszą gry instrumentów i przestają słyszeć małe szczegóły choćby w górnych czy dolnych partiach utworu. Potem umyka im coraz więcej, ale tego nie zauważają. Jeśli o problemach się dowiadują, to często jest już późno. Dlatego lepiej wybrać profilaktykę niż późniejsze leczenie.
-
MSZ stanowczo odradza podróże do Strefy Gazy. Przyczyną jest operacja izraelska oraz zamknięte przejście graniczne z Egiptem w Rafah. Resort odwodzi też chętnych na wyjazd na terytoria południowego Izraela w odległości do 40 km od Strefy Gazy, a także do Jerozolimy Wschodniej. „Obywatele polscy przebywający w Strefie Gazy muszą liczyć się z brakiem możliwości powrotu do kraju do czasu ponownego otwarcia granicy przez władze w Egipcie” – taką informację podało MSZ. Dodatkowo dodał, iż biorąc pod uwagę zaostrzenie sporu pomiędzy Izraelem a organizacją Hamas, możliwy jest ostrzał rakietowy południowej i środkowej części Izraela.
-
Raport ratusza to podstawa do rozwiązania umowy o pracę z dyrektorem Szpitala Świętej Rodziny prof. Bogdanem Chazanem. Poinformowała o tym prezydent Warszawy – Hanna Gronkiewicz Waltz. Wyjaśniła, iż kontrolerzy zauważyli uchybienia i błędy tak w dokumentacji wewnętrznej szpitala, jak w dokumentacji medycznej pacjentki. Ponadto oświadczyła, że rozwiązanie umowy z prof. Chazanem nastąpi w trybie określonym przez prawo. Profesor winien ustosunkować się do raportu w ciągu siedmiu dni. Przebywa teraz na trzytygodniowym urlopie.
-
Pełnomocnikiem kobiety poszkodowanej przez decyzję prof. Chazana jest mec. Marcin Dubieniecki. Zapowiedział już złożenie powództwa o zadośćuczynienie. Pozew może okazać się faktem już w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Pytany o stan klientki stwierdził, iż jest ona w ciężkim stanie psychicznym.
-
Około 60 ludzi było nielegalnie nagrywanych. Taką liczbę podała prokuratura w trakcie posiedzenia sejmowej speckomisji (tematem afera podsłuchowa ujawniona przez jeden z tygodników).
-
Łódzki sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla dwudziestosześcioletniego Dawida B. To człowiek, którego dawniej nazywano „królem dopalaczy”. Podejrzewa się go także o uprowadzenie mężczyzny i próbowanie wymuszenia od niego stu tysięcy złotych. Grozi mu dwanaście lat pozbawienia wolności. Podejrzany może wyjść z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości sześćdziesięciu złotych. Wtedy czeka go miał dozór policji.
-
Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicach Radomia. Nieopodal Jedlińska zderzyły się dwa lekkie samoloty. Jedna z awionetek wpadła w korkociąg, na szczęście pilot wylądował. Dwie osoby przebywające w samolocie ewakuowano (trafiły do szpitala). W drugim samolocie biorącym udział w kraksie życie straciły dwie osoby.
Ostatnie wieści z zagranicy:
-
Waszyngton jako drugi amerykański stan zalegalizował (oczywiście komercyjny) handel marihuaną. Uprzednio zrobiło to samo Colorado. Władze myślą o podatkach, jakie są nałożone na tę używkę. Na zachodnim wybrzeżu USA w Waszyngtonie każdy, kto ukończy 21 rok życia, może zakupić „trawkę”. Za gram marihuany płaci się 20 dolarów, z czego duża część idzie do budżetu.
-
Francuska policja w posiadaniu wiedzy o planach ataku na znane obiekty turystyczne w Paryżu (w Luwrze, pod wieżą Eiffla, w dyskotekach). Zamachy miał przygotowywać terrorysta powiązany z organizacją Aqmi (odłam Al-Kaidy), która funkcjonuje w Nigrze, Algierii oraz Mauretanii. Rząd postanowił zakazać opuszczania kraju ludziom podejrzewanym o chęć dostania się do obozowisk szkoleniowych przyszłych terrorystycznych. Symultanicznie minister SW chce wzmocnić kontrolę w internecie stron, które popularyzują dżihad.
-
W jednym z ośrodków badawczych (blisko stolicy USA) przypadkiem odkryto próbki wirusa czarnej ospy pochodzącego z lat 50. ubiegłego wieku. To budynek należący niegdyś do Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) w Bethesda, który w 1972 roku został przejęty przez Agencję Żywności i Leków. Dotychczas ludzie byli przeświadczeni, iż wszystkie zachowane wirusy są pod kontrolą. Badający muszą ustalić, czy zarazki w dalszym ciągu są aktywne, czy mogą zarażać. Dotąd nie stwierdzony, iżby ktoś, kto miał styczność z pudłem z tymi fiołkami, został zakażony. Budynek także nie został skażony.