Menu Zamknij

„Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego to powieść młodopolska

 

   Dzieło Stefana Żeromskiego pt. „Ludzie bezdomni” to niewątpliwie powieść nastrojowa. Świadczą o tym pewne jego cechy.

 

   Występuje tutaj inwersja, albowiem Tomasz nie raz sięgał pamięcią do lat swojego dzieciństwa. Spostrzec można również pewne przeskoki w przestrzeni czasowej, gdyż wydarzenia z drugiego działu dzieją się rok po tym, jak Judym napotkał na Niewadzką z jej towarzyszkami we Francji. Toteż z pewnością można śmiało mówić o rozluźnionej kompozycji utworu.

 

   Narrator zaś jest wszechwiedzący (zawżdy przyjmuje punkt widzenia któregoś z bohaterów) i obiektywny, a narracja odbywa się z różnego punktu widzenia. W przypadku Judyma i Wiktorowej skryba zastosował trzecią osobę. Natomiast narracja pamiętnikarska ma miejsce w rozdziale „Zwierzenia”, a narratorem – Joasia. Oczywiście tutaj pisarz zastosował pierwszą osobę. Zatem w żeromskim dziele obecne są różne typy narracji.

 

   Do tego dochodzi indywidualizacja języka wypowiedzi, np. „Że się przerzuca, to temu Tomciu winien. Jak był głupim drągalem, to robił, co wlazło. Wziąłże Tomciu kłaść mu w głowę mądrości i teraz mu się odechciało roboty– słowa ciotki Pelagii niczym nie podobne do stylu wyrażania myśli przez chociażby Tomasza Judyma czy Wiktora.

 

   W „Ludziach bezdomnych” mamy do czynienia z różnymi konwencjami literackimi, chociażby naturalizmem, realizmem, symbolizmem czy impresjonizmem. Synkretyzm to jednak jeszcze nie wszystko, co świadczy o takim rodzaju powieści.

 

   Innym argumentem jest spektrum stylistyczne. Łatwo spostrzega się styl rzeczowego opisu, czyli takiego, którego celem jest poinformowanie czytelnika, a także styl liryczny o silnym zmetaforyzowaniu, oczywiście podczas ukazywania nastrojów i ujawnienia odczuć. Wymienić warto jeszcze styl naturalistyczny podczas opisywania bytowania najniższej warstwy społecznej oraz gawędziarski, czyli ten pełen ironii i humoru.

 

   Nie można także zapomnieć, iż oprócz opisu, pamiętnika jest tam też list, opowiadanie, relacja z dyskusji oraz cytaty literackie i filozoficzne.

 

   Zróżnicowanie form podawczych to jedno, a złamanie zasady fabularności – drugie. Nie dość, iż są tu i fragmenty liryczne, i nastrojowe, i wstrzymujące akcję, to jeszcze zauważamy opisy wydarzeń życiowych bohaterów.

 

   Na koniec warto napomnieć o zakończeniu, które pozostaje otwarte. Czytający bowiem nie poznaje dalszych kolei głównej postaci. Nie dowiaduje się przecież, co Judym czyni po rozstaniu się z Joasią.

 

 

   Wszystkie te cechy jednoznacznie świadczą o tym, iż Stefan Żeromski tworząc „Ludzi bezdomnych”, pisał powieść nastrojową.

Translate »