Stefan Żeromski kojarzony jest z twórcą obowiązkowych, zatem i często z niechęcią czytanych, lektur. Niekiedy usłyszymy o ulicy nazwanej na jego cześć lub szkole noszącej jego imię. Przeważnie jednak nie zastanawiamy się nad jego życiem, a jest nie tylko interesujące, ale i stanowi dowód na to, że dobrze wiedział, o czym pisze. Weźmy chociażby Senekę, który uważał, iż bogactwo nie jest istotne, a nawet bywa niszczące, a mimo tego nie obył się bez niego. Z Żeromskim było inaczej. Najpierw przeżył, zaobserwował, o czym świadczy jego życiorys, a później opisywał.