Akcja ballady Adama Mickiewicza pt. „Romantyczność” toczy się za dnia na terenie „miasteczka”.
Utwór rozpoczyna się słowami z „Hamleta” W. Szekspira: „Zdaje mi się, że widzę… gdzie? | Przed oczyma duszy mojej”. Tytułowa szekspirowska kreacja prawiła tutaj o swoim zamordowanym rodzicu, którego widmo miało się zaraz ujawnić. Horacjo – jego przyjaciel zadaje mu pytanie „gdzie?”, albowiem on ducha ojca Hamleta nie jest w stanie dojrzeć. Podobnie rzecz ma się w balladzie Mickiewicza, w której jedynie narzeczonej jest dane dostrzec Jasia. To przed nią staje duch zmarłego, gdyż ona została przez niego wybrana. Zresztą z podobną sytuacją mamy do czynienia w „Królu elfów” Goethego, w którym władca z ogonem żmii pokazuje się jeno chłopczykowi.
Ludowi nie jest dane zrozumieć Karusię czy Hamleta, ponieważ ci w przeciwieństwie do reszty, mają styczność z nierealnym otoczeniem. Łączą się z innym wymiarem, światem pozagrobowym. Podświadomość więc góruje nad świadomością człowieczą, intuicja zwycięża wiedzę.