Utwór ten może wydawać się baśnią poetycką, chociaż takie mniemanie, wedle moich spostrzeżeń, wydaje się mylne. Dlaczego? Kiedy zrezygnujemy z powierzchownego spojrzenia na tę lekturę i przyjrzymy się jej bliżej, dostrzeżemy cechy alegorii, a nawet powiastkę filozoficzną.
Przypowieść to utwór narracyjny z gatunku moralistycznego. W dziele takim zawarta jest opowieść stanowiąca ilustrację pewnych przyjętych imperatywów, prawideł ludzkich dziejów. Zdarzenia. Losy postaci nie można interpretować dosłownie, gdyż celem zawartych w książce realiów jest przede wszystkim wskazanie wybranych wartości moralnych, prawd poznanych za sprawą umiłowania mądrości, a także pozytywów nauk religijnych. W tym przypadku odnaleźć można zarówno racje etyczne jak również filozoficzne.
Ani chybi „Mały Książę” to nie klasyczna baśń, do której przywykliśmy. Po pierwsze, nie trudno spostrzec fragmenty związane z science fiction. Po drugie, w przeciwieństwie do innych bajek, brakuje tu typowej segregacji postaci na te dobre i złe. Po trzecie, spotykamy się tu ze sporą liczbą symboli. Po czwarte, mamy do czynienia z nietypowym zakończeniem. I po piąte, tekst został wzbogacony dążeniem do mądrości.
Wskazując gatunek tej książki, nie powinniśmy trzymać się stereotypów i ulegać pozorom. O tym samym mówi dzieło Antoine’a. Myślę zatem, że „Mały Książę” to parabola, choć małe dzieci mogłyby się z moją opinią sprzeczać, uznając utwór za wspaniałą, acz tylko baśń.