„Kordian” Juliusza Słowackiego to zbiór pojedynczych epizodów z życia tytułowej postaci, które ukazują jego ewolucję i zmiany zachodzące w jego jestestwie.
Kordian odczuwający „ból świata” nie umie znaleźć własnego miejsca w świecie, a z powodu nieszczęsnego uczucia próbuje przedwcześnie zakończyć swój żywot.
Drugim epizodem jest medytacja bohatera na skałach w Dover oraz w parku St. James w Londynie.
Następny wątek to poszukiwanie przez główną postać drogi życiowej w ramionach kobiety, dla której liczą się pieniądze, nie zaś szczere wyznania czy miłość.
Na audiencji u papieża młodziak ma szansę pojąć, czym jest polityka Watykanu i jej reguły etyczne. Na szczycie Mont Blanc odnajduje cel życia.
Jako osoba w tajnej organizacji spiskuje, ażeby mógł się odbyć zamach na cara Mikołaja I, który to przybywa do stolicy Polski na koronację na króla polskiego. Ponieważ reszta konspiratorów się wycofała, Kordian nie zważając na pozostałych spiskowców, sam postanawia zabić wroga narodu. Niestety, przed samym progiem sypialni cesarza mdleje. Strata przytomności to moment decydujący o przyszłości i narodu, i jego samego.
Innym ważnym momentem w życiu bohatera jest jego przebywanie w szpitalu dla chorych psychicznie. Odwiedza go Szatan wyjaśniający, jak skomplikowana jest psychika ludzka, zwłaszcza polskich bojowników.
Kordian został skazany na śmierć, dokładnie na rozstrzelanie. Książę Konstanty poddał go próbie odwagi, z której wyszedł zwycięsko. Wygrał tym sobie przychylność księcia i jego starania u brata o zniesienie kary. Nie wiadomo jednak czy oficer niosący odwołanie zdążył przed dokonaniem egzekucji.