Ostatnie wieści z kraju:
-
Kilka osób wpadło do szamba w Karczówce (woj. lubuskie). Wypadek miał miejsce w trakcie opróżniania zbiornika (to nie taki zwykły zbiornik domowy). Niezbędne obniżenie kosztów przez rodzinę (była tam co najmniej jedna osoba po przeszkoleniu) doprowadziło do tragicznego finału. Familia decydowała się na samodzielną pracę nad zbiornikiem. Gdy wpadła do niego jedna osoba (gospodarz), pozostałe kolejno rzucały się, aby pomóc. Za sprawą oparów (siarkowodoru) szybko traciły one przytomność. Strażacy powiadomili, iż zginęło 7 ludzi (4 z 7 to członkowie jednej rodziny), w tym dzieci i synowa gospodarzy (przebywająca tam na urlopie). Jedna zaś osoba (teściowa, żona gospodarza i matka ofiar) w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Nie wiadomo, czy 45-letnia kobieta przeżyje. W rodzinie jest jeszcze pięcioro osieroconych dzieci (wnuki gospodarza), które przebywały tam na wakacjach. Teraz są one pod opieką dalszej rodziny i psychologów. O wypadku poinformował człowiek, który był obecny przy opróżnianiu zbiornika.
-
Ze sondażu CBOS wynika, iż 68% Polaków interesuje się sytuacją Ukrainy. Aż 48% naszych rodaków popiera sprzymierzeńców integralności terytorialnej Ukrainy, a 4% jest za poplecznikami odłączenia wschodniej części tego państwa. Symultanicznie 42% krajan dystansuje się od jednych i drugich.
-
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Zielonej Góry zatrzymali 6 ludzi podejrzanych o pranie „brudnych pieniędzy” oraz oszustwa podatkowe w obrocie produktami wewnątrz Unii Europejskiej. Skarb Państwa mógł stracić aż 6 mln zł. ABW nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
-
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zaczął się proces dwóch kobiet. Oskarżone są one o handel ludźmi i nakłanianie oraz doprowadzanie przemocą do uprawiania prostytucji. Młode osoby płci żeńskiej udawały się do Londynu, by znaleźć pracę. Na miejscu okazywało się jednak, iż jest inaczej. Doszło do bicia, kopania i przypalania papierosem. Proces był niejawny.
-
Trybunał Konstytucyjny zajmie się oceną zgodności z konstytucją przepisów tyczących się środków szkolenia kierowców. Mowa o ustawie z 2011 r. na temat kierujących pojazdami, a także rozporządzenia ministra transportu z 13 lipca 2012 roku w kwestii egzaminowania ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami. Skargę do TK skierowali posłowie, których zdaniem przepisy te prowadzą do „nieuzasadnionego ograniczenia wolności działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia szkolenia kierowców”. Ponadto została ona już ograniczona przez wzięcie tej formy biznesu za działalność regulowaną.
Ostatnie wieści z zagranicy:
-
Nie damy się Polakom, a relacje z Polską pozostaną takie, jak teraz. Oświadczyła to prezydent Litwy – Dalia Grybauskaite na spotkaniu z litewskim korpusem dyplomatycznym. W jej ocenie stosunki litewsko-polskie są dobre, w szczególności w sferze obronności. Podług pani prezydent „znaczne ochłodzenie stosunków z Polską” to przede wszystkim efekt tkwiących w Sejmie projektów ustaw w sprawie pisowni nazwisk oraz podwójnego nazewnictwa ulic i miejscowości. Niewątpliwie jest to istotny problem obecnej polityki zagranicznej Litwy. Krytyka zaś płynęła z jej ust na temat Partnerstwa Wschodniego.
-
Deputowany ukraińskiego parlamentu (frakcja Batkiwszczyna) – Ołekandr Bryhynec odesłany z lotniska w Mińsku (był w drodze do Moskwy) do Kijowa. Białoruś tłumaczy, iż był on objęty zakazem wjazdu do Państwa Związkowego Białorusi i Rosji.
-
Wczoraj doszło do 5-godzinnego zawieszenia broni. Zgodziło się na to i palestyńskie radykalne ugrupowanie – Hamas, i Izrael. Powodem było udzielenie poszkodowanym pomocy humanitarnej. Obie strony wzięły pod uwagę apele ONZ.
-
Nowe sankcje (gospodarcze) USA i UE nałożone na Rosję ujawniają, iż rosyjskie próby rozdzielenia Waszyngtonu i UE nie dają efektów. Ocenił tak wczoraj premier Ukrainy – Arsenij Jaceniuk. Zaznaczył, iż Rosja musi zaprzestać dostarczania broni prorosyjskim separatystom na wschodzie ukraińskiego kraju.
-
Uprowadzony przez prorosyjskich separatystów katolicki ksiądz polskiego pochodzenia – Wiktor Wąsowicz przetrzymywany w siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Gorłówce w obwodzie donieckim (wschód Ukrainy). SMS z tą informacją („Jestem w budynku SBU. To wszystko”) wysłał ks. Mikołajowi Pileckiemu z parafii w Doniecku. Niestety, ale SBU w Gorłówce opanowane jest przez separatystów.
-
Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych (lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur) rozbił się na terytorium Ukrainy, które kontrolują prorosyjscy separatyści (nieopodal granicy z Rosją, albowiem prawie 50 km przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną). Wczoraj tragiczną wieść podała agencja Interfax. PLL LOT od początku konfliktu omija wschodnie części Ukrainy. Podług przewoźnika w samolocie było 298 ludzi, w tym 15 członków załogi i 80 dzieci. Wszyscy zginęli. Przed odlotem tym samolotem z Holandii kobieta z Indonezji, z maleńką dziecinką na ramieniu, udzieliła wywiadu. Podczas niego wyznała, iż ma nadzieję, że już trafi na miejsce bez żadnych problemów. Interfax twierdzi, iż samolot został zestrzelony przez prorosyjskich separatystów. Moskwa zaś neguje te doniesienia. Źródła w ukraińskiej milicji powiadomiły, iż maszyna spadła blisko miejscowości Torez (obwód doniecki). Ciała miały być rozproszone w różnych kierunkach (kilometry od wraku samolotu). Ofiary są różnej narodowości. Najwięcej jest z Holandii (154). Są też z Indonezji (11), Malezji (33), Australii (28), ponoć ze Stanów Zjednoczonych (około 20), Wielkiej Brytanii (6). Było też 4 Belgów i Niemców, 3 Filipińczyków i Kanadyjczyk. Najprawdopodobniej nie było tam żadnego Polaka. Około stu pasażerów tego samolotu leciało na międzynarodową konferencję (najprawdopodobniej z przesiadką) na temat epidemii AIDS, która ma się rozpocząć w weekend w Melbourne w Australii. Prawie 1/3 pasażerów stanowili badacze, pracownicy służby zdrowia oraz działacze. To specjaliści od HIV/AIDS. Napisał o tym dziennik „The Australian” oraz „Sydney Morning Herald”. O godz. 10 (godz. 16 polskiego czasu) w Nowym Jorku na nadzwyczajnym posiedzeniu, które jest poświęcone tejże katastrofie, ma się zebrać Rada Bezpieczeństwa ONZ. O to spotkanie wnioskowała Wielka Brytania. W Australii ogłoszono opuszczenie flag do połowy masztu na wszystkich budynkach rządowych. Dzień żałoby 18 lipca jest również w Holandii.
-
Głowa Kościoła anglikańskiego – abp Canterbury Justin Welby, głowa Kościoła katolickiego Anglii i Walii – kard. Vicent Nicholas oraz inni przywódcy religijni podpisali się pod połączonym oświadczeniem przeciwników legalizowania w Wielkiej Brytanii wspieranego samobójstwa. Pod tymże oświadczeniem znajdują się podpisy takich przywódców jak religii metodystów, baptystów, zielonoświątkowców, a także społeczności muzułmanów, żydów oraz hinduistów.