Menu Zamknij

Historia w „A… B… C…” Elizy Orzeszkowej

 

   Akcja nowelki ma miejsce na ziemiach polskich, które nagle znalazły się pod zaborami. Na początku pisarka umieściła główną postać pod zaborem rosyjskim, jednakże wstrzymano druk z powodu cenzury carskiej. Autorka zmuszona była przenieść Joasię do Wielkiego Księstwa Poznańskiego, stąd na początku utworu czytamy, iż mieszka ona „w wielkim mieście wielkich Niemiec”.

 

 

 

   Prawda jest jednak to, iż nieważne czy rodzeństwo zamieszkiwałoby pod zaborem niemieckim, czy rosyjskim, byłoby ofiarami daleko idących nacisków, z jakimi wtedy przyszło zmagać się Polakom, i ich niezwykle szybkiego wynaradawiania. Koncentrowano się naturalnie przede wszystkim na najmłodszych, gdyż z nich było prościej wykreować oddanych obywateli Niemiec czy Rosji.

 

   Ratunkiem przed takim rozwojem spraw było szkolnictwo domowe. Lekcje te musiały być zachowywane w sekrecie, albowiem były zabronione. Niestety, ale znajdowali się tacy, którzy o takich szkołach donosili zaborcy w zamian za otrzymanie pewnej kwoty pieniężnej. Przez takiego człowieka Lipska została postawiona przed sądem.

 

   W obu zaborach usuwano ze szkół polskich nauczycieli, którzy z uwagi na patriotyzm, nie umieli dostosowywać się do wymagań obcych władz. Taki los spotkał właśnie ojca Joasi. Chociaż Orzeszkowa nie skrytykowała bezpośrednio działań okupanta, to ton jej wypowiedzi nie pozostawia wątpliwości, co myśli o przyczynach takich zwolnień: „Gdyby był dłużej posadę tę zachował (…) Ale zachować jej nie mógł. Dlaczego? Daleka przyszłość zdumiewać się nad tym będzie, tymczasem wszyscy to łatwo odgadną. W sile wieku usłyszał, że nie ma prawa pracować tak, jak chciał i umiał, ani pożywać owoców swej pracy”.

 

 

   Zaborcom zależało, aby polski naród był niewykształcony, nieświadomy własnych praw, nie znał swojej historii. Dlaczego? Wiedza prowadziłaby do buntowania się polskiego ludu. Dzięki zachowaniu ignorancji wśród Polaków łatwiej byłoby nimi sterować, kierować poddanym narodem dla własnych korzyści.

 

Translate »