Dzieło pisarza narodzonego na Podolu ukazało się w niełatwych dla Polski czasach, ponieważ było to zaraz po wojnie. Musiało minąć dziesięć lat od 1946 roku, ażeby pojawiło się kolejne wydanie.
Jan Brzechwa, bo tak nazywa się autor „Akademii Pana Kleksa”, świetnie bawił się, jako czterdziestolatek, podczas tworzenia historii, którą potem przedstawił w swojej książce. Najlepiej o tym świadczy koniec tegoż utworu, w którym to zamieszczono następujący fragment:
„Napisałem tę opowieść, gdyż ogromnie lubię opowieści fantastyczne i pisząc je, sam bawię się znakomicie”.
Z powyższego urywka wynika, iż sam stworzyciel baśniowej opowieści lubował się w kreowaniu świata za pomocą bogatej wyobraźni, której nie wyzbył się w dorosłym życiu.