Mitycznym bohaterem, który wzbił się ku niebiosom, był Ikar. Zarówno on, jak i jego ojciec – Dedal tęsknili za swoim krajem, więc chcieli opuścić Kretę i wrócić na łono ojczyzny.
Dedal stworzył z piór i wosku skrzydła. Na nieszczęście, Ikar zbytnio przybliżył się do słońca i wosk uległ roztopieniu. Oczywiście powszechnie wiadomo, że im wyżej, tym występuje mniejsza temperatura atmosfery ziemskiej. Być może, gdyby zechciał się jeszcze bardziej zbliżyć do słońca, osiągnąłby swoje zamierzenie? A tak, lot ukończył się śmiercią syna instruktora. Młodziak z Grecji stał się znakiem marzeń istoty ludzkiej o byciu wolnym jak ptak i zdobyciu przestworzy.
Symbol ten wykorzystywali w swoich pracach zarówno ludzie poezji oraz prozy, jak i malarze. Takim pisarzem był również Jarosław Iwaszkiewicz ukazujący równie bezsensowną śmierć chłopca, co Ikara. O tyle jest ona niedorzeczna, że można było jej uniknąć. A jeśli już ginąć, to za coś, a nie przez zapomnienie.