Czas historyczny zawarty w dziele Elizy Orzeszkowej to okres po upadku powstania styczniowego. To właśnie wtenczas Niemcy i Rosja wzmocnili represję wobec Polaków. Rozpoczęło się wynarodowianie młodych ludzi. Wszystko to wzbudziło w młodzieży mocne uczucia patriotyczne, które doprowadzały do stawiania oporu zaborcom.
W noweli odzwierciedlona została sytuacja polityczna. Czas akcji nie został dokładnie określony przez pisarkę z powodu cenzury. Z łatwością zauważyć jednak można, iż narrator mówi o trudach Lipskiej i jej brata w dość oryginalny sposób. Nie jest bowiem wszystko oczywiste. Wiadomo jedynie, iż ojciec rodzeństwa został wydalony z posady nauczyciela ze szkoły męskiej, gdyż był Polakiem. Można się domyślać, że tata Joanny chciał uczyć dzieci miłości do tego, co polskie. Kto wie, sam może uczestniczył w powstaniu, przez co był prześladowany. Nie wytrzymał przytłaczającej rzeczywistości i zmarł. Niewiele wiemy również o jego synu – Mieczysławie, który kiedyś zdrowy stał się chorowity. Miał szesnaście lat, gdy brał udział w powstaniu. Później prawdopodobnie został uwięziony. W więzieniu pogorszył się jego stan zdrowia. Być może zachorował na zakaźną chorobę. Za uczestnictwo w powstaniu nie było mu dane ukończyć szkoły.
Polityka ówczesna to nic innego jak bezwzględna germanizacja i rusyfikacja. Zagrażała ona narodowi polskiemu. Nie ma się więc co dziwić, iż po polsku nauczano jedynie potajemnie. Jak zauważyliśmy, widoczny jest brak możliwości autorki podejmowania tematyki wprost. Zmuszona była pozwolić sobie na aluzje, niedopowiedzenia. Niedomówienia okazały się jednak małą przeszkodą dla jej rodaków. Z pewnością liczyła na mądrość czytelnika polskiego i się nie zawiodła. Zresztą w czasie niewoli Polakom łatwo było zrozumieć prawdziwy przekaz tegoż krótkiego dzieła.