Jagmin w „Gloria victis” został ukazany przez Orzeszkową jako i człowiek, i żołnierz bez wad.
Jagmin w „Gloria victis” został ukazany przez Orzeszkową jako i człowiek, i żołnierz bez wad.
Mający zaledwie dwadzieścia lat młodzieniec, nazywany w obozie powstańczym „małym Tarłowskim”, odznaczał się pośród uczestników zrywu delikatną urodą. Ponadto był człowiekiem z natury nieśmiałym.
Romuald Traugutt to wódz powstańców, którego, nawiasem mówiąc, Eliza Orzeszkowa miała okazję znać osobiście.
Jagmin to przystojny, ciemnowłosy, silny i odważny wódz jazdy powstańczej. Był jak „młody Herkules z kształtów”, natomiast „Scypio rzymski z rysów”.
Maryś Tarłowski to brat Anielki (oczywiście starszy od niej). Ten bohaterski człowiek zginął dla dobra swojego kraju. Brał udział w bitwie, która przybrała formę niebywale bestialskiego widowiska. Takich walk w powstaniu styczniowym było wiele.
Anielka Tarłowska to siostra walecznego Marysia, która z wyglądu przypominała starszego od siebie brata, albowiem była z niej także niska i o podobnej „wątłości kształtów” postać. Poza tym wyróżniała się tymi samymi „rysami cery”, co Tarłowski.
Romuald Traugutt to przywódca powstania listopadowego.
Maryś Tarłowski to przyjaciel Jagmina, powstaniec, który na końcu ginie w walce.
Jagmin to dowódca oddziału powstańców, wspaniały żołnierz, umiera podczas bitwy.
Tych trzech bohaterów na polu bitwy można zaliczyć do głównych, czyli pierwszoplanowych postaci w dziele Orzeszkowej.
Nowela Elizy Orzeszkowej pt. „Gloria victis” stanowi obraz dramatycznych wątków powstania styczniowego. Zryw powstańców odbył się w 1863 roku, a w następnym jeszcze dogorywał. Wielu rodaków zostało włączonych do walki o niepodległość, chociaż byli oni skazani na klęskę.
Nad litewskie Polesie dotarł personifikowany wiatr, którego nie było w tych stronach z pół wieku, gdyż latał po całym świecie, słuchał opowiadań natury i przekazywał zasłyszane historie dalej. Przywitał się ze znajomym mu lasem, dawnym przyjacielem, ze świerkami, dębami i brzozami.
W pewnej chwili wiatr powiał za Kanał Królewski, na leśną polankę, w której swój żywot pędzą dzikie róże, paprocie, trawa. Niby to samo miejsce, ale jednak coś uległo zmianie. Od drzew, leśnych kwiatów usłyszał o mogile bezimiennych bohaterów. Chce poznać opowieść o pochowanych tu osobach, o czasach powstania styczniowego, które miało miejsce w 1863 roku. Głównym narratorem stał się stary, acz potężny dąb. Opowiedział on o niezwykłych zdarzeniach niegdyś się tu rozgrywających.
Polesie litewskie – Polesie jest krainą geograficzną obejmującą dzisiejsze zachodnie tereny Polski, a także Białorusi i północną część Ukrainy. Spora część Polesia należała do Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Cytat: „Szumiał o wszystkim, co widział, co słyszał na szerokim wielkim, na przedziwnym świecie i leciał, aż przyleciał do krainy w wody, trawy i drzewa bogatej, która nazywa się Polesie litewskie”.
Kanał Królewski – kanał na Polesiu łączący Pinę z Muchawcem.
Cytat: „Wiedział wiatr, co to za woda i jak się nazywa. Przed połową stulecia tu był i wiedział, że jest to Kanał Królewski”.
na szczyt situ – na szczyt sitowia.
Cytat: „Zanim motyl zdołał wzbić się z przybrzeżnej trawy na szczyt situ, u którego zwinął do snu pozłacane skrzydła, wiatr przeleciał nad Królewskim Kanałem i oko w oko spotkał się z roztoczonym jak wzrokiem sięgnąć, wysokopiennym, cienistym, przezroczystym lasem”.