Menu Zamknij

Czego uczy nas opowiadanie Romana Pisarskiego pt. „O psie, który jeździł koleją”?

    Do chwili przeczytania historii o Lampo, mogliśmy myśleć, iż psy, a zwłaszcza kundelki, niewiele rozumieją z otaczającego ich świata. Niegdyś przeświadczeni o tym, że ich głównymi zadaniami jest zaspokojenie swoich potrzeb i zabawa zetknęliśmy się z treścią napisaną przez polskiego pisarza i otrzymaliśmy niezwykłą lekcję na temat tego, jakże mylne i krzywdzące dla istot czworonożnych było nasze postrzeganie.

    Opisane wydarzenia w książce „O psie, który jeździł koleją” Romana Pisarskiego udowodniły nam, iż więź między psem i człowiekiem jest możliwa już w ciągu pierwszego dnia od spotkania. Czworonogi wcale nie sprawiają kłopotów, potrafią słuchać i być dobrym towarzystwem i w pracy, i dla dzieci. Dzięki takiej przyjaźni ludzie uczą się wyrozumiałości, łagodności, współbrzmienia z przyrodą.

    Ażeby do takiej interakcji mogło dojść, najpierw człowiek musi zrozumieć, iż żadne żywe stworzenie nie jest zabawką czy postacią z aplikacji, która jak koń z klapkami na oczach będzie wykonywała to, na co mamy ochotę. Istoty te funkcjonują podobnie do nas – z własnej woli i mają swoje nabyte przywyknięcia. Potrzebują opiekuńczej ręki, czułości i poważania. Gdy ich potrzeby zostają zaspakajane, są wierne do końca życia.

    Dzięki Lampo ludzie rozpoczęli dysputy na temat tego, co czują i pojmują zwierzęta. Wielu zaczęło się przejmować ich losem, dostrzegać ich obecność. Dzieło to zwraca naszą uwagę na fakt, iż nie tylko my mamy prawo do swych zwyczajów czy swoich ulubionych zajęć. Psy również mogą uwielbiać jazdę pociągami, zwiedzanie nowych miejsc czy wybieranie dla siebie danej pracy, gdyż potrafią przesiadać się do odpowiedniego pociągu o właściwej porze i dobrze wykonywać zadania, których się podjęły.

    Czworonożni mieszkańcy niebieskiego globu także przezwyciężają napotkane przeszkody, by osiągnąć wyznaczony cel, nierzadko z powodu przyjaźni. I dla najwyższych uczuć są w stanie oddać to, co najważniejsze – własny żywot. To Lampo wykreowany przez skrybę ze Stanisławowa pokazuje nam, jak powinien postąpić każdy bohater. Niejeden człowiek nie zdobyłby się na taki wyczyn, a psia postać nawet nie zawahała się, ażeby poświęcić siebie dla małej Adele – córki swojego kompana. To najważniejsza nauka płynąca z opowiadania polskiego pisarza.
 

Translate »