Nowela to krótki utwór prozatorski najpopularniejszy w drugiej połowie XIX wieku. Wywodzi się od włoskiego twórcy renesansowego G. Boccaccia i zbioru stu nowel – „Dekameron”.
Klasyczna nowela posiada wyraźną akcję oraz nikły komentarz i skąpe wątki poboczne. Występuje też mała liczba postaci. Zdarzenia docierają do ekstremum, po czym pojawia się rozwiązanie i puenta. Właściwością takiej noweli jest obecność decydującego, odgrywającego najważniejszą rolę motywu. Nierzadko to właśnie on zawarty zostaje w tytule takiegoż utworu. Tak było z „Sokołem” i teorią sokoła.
Nowele pozytywizmu często bywają zmienioną formą klasycznej. Przykładem zmodyfikowanej jest „Gloria victis” o podwójnej strukturze (mówiące drzewa i fabuła, o której prawią). Natomiast „Kamizelka” Bolesława Prusa to zwyczajny klasyczny przykład tegoż gatunku epickiego.
Celem tych krótkich utworów powstałych w Polsce za czasów realizmu było udokumentowanie stosunków, jak i warunków, w jakich żyli wtenczas ludzie oraz przekuwanie w czyn przesłanki „prawdy życiowej”. Poza tym zmierzano ku doprowadzeniu do utworzenia nowej odmiany świadomości społecznej poprzez kładzenie przed czytającym ponaglających kłopotów występujących w zbiorowości ludzkiej, także tych etycznych i narodowych po nieudanym powstaniu styczniowym.
Nowele dziewiętnastowieczne znamionuje ograniczenie narracji do jednego wątku, krótki czas trwania fabuły i zawężenie przestrzeni. Wszystkie te zabiegi nadają przejrzystości prezentowanej problematyce.
Budowa akcji wskazuje na zachowanie chronologicznej kolejności wydarzeń z żywota bohatera. Poza tym zdarzenia mają się ku widocznemu przełomowi, a w następnej kolejności prowadzą do myśli przedstawionej explicite i stanowiącej,mimo swojego odosobnienia, pouczenie wynikające z przedstawionego przeżycia.
Tematyka tych utworów prozatorskich jest rozmaita. Raz zahaczamy o problem chłopski, np. „Michałko”, drugim razem o ubóstwo wiejskich i miejskich dzieci, np. „Janko Muzykant”, „Antek”. W dalszej kolejności możemy wymienić problematykę narodową w „Latarniku” i „A… B… C…”, czy kwestię żydowską w „Mendelu Gdańskim”. Natomiast położenie w społeczności ludzi z „niższej klasy” poruszone zostało choćby w „Katarynce”, „Kamizelce” czy też „Naszej szkapie”.
Wedle mojego wewnętrznego przekonania nowela to przykład utworów, w których nie liczy się długość, lecz zawartość, czyli przedstawienie problemu, by w ten sposób zwrócić na niego uwagę wielu ludzi mogących go rozwiązać i tym samym uczynić go nieaktualnym.