Wieszcz napisał „Świteź” w czasie przebywania w Płużynach.
Dokładny czas nie jest nam znany. Wiadomo jednak, że wydarzenia mają miejsce podczas panowania Mendoga na Litwie, czyli przed 1263 rokiem. Miejsce to oczywiście tytułowe jezioro i jego pobliskie jezioro.
Postaci w balladzie są zarówno realne, jak fantastyczne. Do pierwszych należą rybacy, ciekawi ludzie, ksiądz i Płużyn. Natomiast do drugich zaliczamy rusałkę, czyli córunię Tuhana.
„Świtezianka” to ballada wielkiego polskiego poety. Powiązana jest z rodzimym dlań widokiem, którego za młodu miał możliwość często podziwiać. Ergo jezioro Świteź było mu dobrze znane. Słuchał o nim przeróżnych historii, które przekazywane były z ust do ust przez pokolenia tamtejszych mieszkańców. Wszelkie gawędy na tyle zainteresowały wieszcza, że stały się inspiracją do napisania chociażby „Świtezi” czy „Świtezianki”.
Jak w każdym mickiewiczowskim dziele także i w „Świteziance” odnaleźć można wiele środków stylistycznych.
W czasie panowania księżyca na niebie, nad brzegiem jeziora Świteź spaceruje para. On jest młodym, przystojnym mężczyzną, ona tajemniczą niewiastą. Dziewica karmi młodzieńca, który zbiera dla niej kwiaty. W ten sposób spędzają ze sobą wieczorne godziny. Za każdym razem dziewczyna tak szybko się pojawia, jak znika.
Sam fakt wyboru wieczora na czas akcji utworu dodaje romantyczności balladzie Mickiewicza.
Ballada ta przedstawia miłość młodzieńca do nimfy wodnej. Zakochani w sobie pod osłoną nocy spotykają się w okolicach jeziora.
Myśliwy w młodym wieku spotyka się wieczorami ze Świtezianką. Miejsce ich wspólnych chwil to brzeg jeziora zwanego Świtezią.
Historyczny czas nie jest znany. Wiemy jedynie o porze roku i doby.