Menu Zamknij

Astronomiczna wiosna 2013 roku

W południe przywitaliśmy wiosnę astronomiczną, acz dość zimnawą, gdyż za oknem panuje zimowy puch.

Zatem musimy jeszcze poczekać z zaśpiewaniem kultowej jużWiosna, ach to tyMarka Grechuty.

Proponuję przypomnieć sobie nieco o tej porze roku i jej zwiastunach, albowiem jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Z literatury proponuję dzisiaj wiersz Bolesława Leśmiana „Wiosna” ze zbioru Napój Cienisty.

K+M+B = Kasper, Majcher, Bajtazy, czyli Święto Trzech Króli

K+M+B, czyli Kasper, Majcher, Bajtazy, czyli Święto Trzech Króli

 

  Tych trzech króli zawsze szanowano. Chociaż nie ma pewności, czy na pewno byli królami, to od wieków ubierano ich, by za takich ich uważano. Gdyby jednak w istocie byli władcami, to czy potrafili się przemóc i pokłonić komuś, kto narodził się w ubogiej rodzinie? Czy byli w stanie obdarować go bez zazdrości i złorzeczeniu małemu?

Chwila grozy

 

  Nad brzegiem oceanu dokazywał chłodny wiatr. Chłód wnikał we mnie, powodując zesztywnienie. Co prawda w Polsce zimno szaleje przez większość roku i jestem do niego przyzwyczajona, acz ostatnie dwa sierpniowe tygodnie, spędzone w ciepłym klimacie, nieco zmniejszyły moją odporność na jakikolwiek przejaw gorszej pogody. Daleko mi było jednak do odczuć Belli, głównej bohaterki ze znanego cyklu autorstwa Stephenie Meyer, która to nie cierpiała niczego co wilgotnawe i chłodnawe. Zresztą to miejsce niczym nie przypominało tego zimnego, mokrego Forks.

Wakacyjny wieczór

 

Autor: K. Gawin

Łódź

 

  Pewnego letniego wieczoru, kiedy słońce jeszcze obdarowywało mnie swoimi promieniami, wyszłam z autobusu i udałam się do pobliskiego wiejskiego sklepu spożywczego. To dość mały sklepik, w którym jedyne co można kupić to podstawowe rzeczy. Weszłam do niego, miałam bowiem dużą ochotę na oranżadę. Dawno nie raczyłam się jej smakiem, więc tym razem dałam się skusić mojej zachciance. Jak miło było, po takiej podróży, zażyć łyków zimnego napoju. Oparłam się o drzewo i stopniowo pozbywałam się płynu ze szklanej butelki. Potem wręczyłam ją sprzedawcy i udałam się w stronę domku.

Noc w literaturze, sztuce i w życiu oraz to, co z nią skrępowane

 

 

Zezwolenie autorki – Kamelii Grater

na opublikowanie tejże pracy na stronie:

http://werbalnik.xunil.pl

werbalnik.pl

 

 

 

 

 

  Noc już w starożytności kojarzyła się z tym, co mroczne i ciemne. Biblia ukazuje nam noc i związaną z nią ciemność jako grzech i śmierć. W Księdze Psalmów przeczytać można „Siedzieli w ciemnościach i w cieniu śmierci (…). Bo, sprzeciwili się słowom Bożym”. Cień również sprzężony z ciemnością, w przeciwieństwie do tego łączącego się z opieką, to zła noc. Hiob załamany ciągłym, niesprzyjającym losem, nieumiejący sobie wyłożyć, dlaczego Wszechdobry go tak karze, rzekł: „Pójdę i nie wrócę się, do ziemi ciemnej i okrytej mgłą śmierci, ziemi nędzy i ciemności, kiedy cień śmierci jest”. Cień jest znakiem śmierci, albowiem w momencie śmierci Jezusa na krzyżu ziemię ogarnął niezbadany mrok. Grecy wierzyli, iż dusze przebywają w Hadesie i przybierają postać cieni, a ten kraj zmarłych to kraina cieni, czy też Królestwo Cieni, gdzie mrok przypomina nic innego, jak właśnie noc.

 

Translate »